1. Masz okazję, żeby ubrać się inaczej niż codziennie
Do pracy nie możesz założyć seksownej małej czarnej i krwisto czerwonych szpilek- a no chyba, że pracujesz w burdelu, ale wątpię ;P Nocne życie rządzi się swoimi prawami... możesz pokazać pazur, zagrać osobę, którą nie jesteś, zwłaszcza jeśli idziesz w tango sama/sam- a co? Single mogą.
2. Bo alkohol zabija bakterie!
Nie wiedzieliście? W naszym organizmie żyją sobie bakterie... te dobre i te złe.Te złe wybija odpowiednia ilość alkoholu podana doustnie ;D tak więc dbaj o zdrowie! Pij alkohol, bo Cię bakterie zjedzą od środka!
3. Możesz kogoś poznać!
Nieeeeee..... nie mówię tu o miłości życia! Możesz poznać kogoś, kto zostanie Twoim imprezowym znajomym, przyjacielem, kochankiem. Miłości na baletach nie szukamy. Każde wyjście z domu może nieść ze sobą jakieś ciekawe znajomości, spróbuj, a się przekonasz.
4. RESET!
Opcja dla spragnionych wrażeń i kaca ;) szef Cię wkurwił? Dziewczyna zostawiła? Facet dał ciała? Nie dostałeś podwyżki? To opcja dla Ciebie. Chwilowe znieczulenie- alkohol nie daje odpowiedzi. Ale przynajmniej pozwala zapomnieć jakie było pytanie.
5. Dęsy
Tak właśnie. Taniec wyzwala endorfiny! Pozwól sobie na szaleńczy taniec w rytm ulubionej muzyki! A co że ktoś się patrzy? Miej to w dupie. To Tobie ma być dobrze.
Na starość nasiedzisz się w domu! Nadchodzi czas wakcji! Wykorzystaj go tak, żeby było miło wspominać, a wstyd opowiadać :)
A poniżej mój przepis na napój idealny do opcji RESET :) słynny kociołek Panoramixa:
0,5 litra wódki, 3 piwa, 0,5 litra energetyka, szampan, sok malinowy (zaprawa do piwa).
Wszystkie składniki wlewamy do garnka, mieszkamy 3 razy w prawo, 2 razy w lewo i gotowe! :D
Skutki uboczne: zaciesz na ryjku, rozwiązany język, chęć do tańca i zdecydowanie pokojowy nastrój! :)
Zdrowie!
Sylv